100 na 100 - XX Konecka Setka za nami

30-08-2021 9:46

Prognozy pogody nie były zachęcające. Ciągłe opady deszczu, bardzo chłodna noc i duża wilgotność miały towarzyszyć piechurom - uczestnikom XX Supermaratonu Pieszego na 100 km. Okazało się, że było o niebo lepiej!

Jeszcze przed startem pojawiający się w Biurze Maratonu uczestnicy musieli skrywać się pod namiotem i zadaszeniem odbierając swoje numery startowe. Na 110 zgłoszonych, ostatecznie w Sielpi zjawiło się równo 100 osób. Byli to piechurzy i miłośnicy Ziemi Koneckiej praktycznie z całej Polski: Kleosina, Imielina, Przecławia, Wrocławia, Łodzi, Lubochni, Radomia, Bielsko-Białej, Brzączowic, Krakowa, Katowic, Gliwic czy Warszawy i Grójca. Liczni reprezentanci z Kielc, Opoczna, Tomaszowa Mazowieckiego, Skarżyska-Kam. Nie zabrakło uczestników z Końskich i okolic.

 

Trasa była dość wymagająca, wytyczona na śladzie "ósemki" z Biurem Maratonu w Sielpi umiejscowionym na przecięciu 2 pętli liczących po ok. 25 km każda. Pierwsza prowadziła z Sielpi przez Gatniki, duktami leśnymi do Końskich, gdzie nawrót i przez Niebo do Sielpi; druga wiodła z Sielpi przez Piekło do Wąsosza, skąd dalej przez las, Kawęczyn, Miedzierzę i Wólkę Smolaną znów do Sielpi. Trasę tą uczestnicy pokonywali dwukrotnie, w nocy i za dnia, przechodząc przez Sielpię aż... 4 krotnie. Stwarzało to możliwość skorzystania z przepaku i wrzątku, co ocenione zostało bardzo pozytywnie.

 

Obawy w sprawie pogody okazały się zupełnie niepotrzebne. Tuż przed startem, zaplanowanym w godz. 19.00-20.00, przestało padać, niebo wypogodziło się, a w nocy wcale nie było deszczu. Dokuczał trochę chłód oraz wszechobecna, gęsta mgła. Sobotni poranek przyniósł jednak słońce i aż do zmierzchu wszystkim wędrowało się dobrze. Na punktach kontrolnych stacjonarnych i lotnych czuwali członkowie i sympatycy naszego oddziału: Wojciech Pasek i Ada Dębowska w Niebie, Anna Ziółkowska i Lucyna Milczuszek w Końskich, Mirosław Gryglicki i Tadeusz Śliwak w Wąsoszu, zaś w na trasie: Zbigniew Gontek, Adrian Bodasiński i Paweł Wilk. W Biurze Maratonu w Sielpi czuwały Jolanta Weber, Katarzyna Stępień i Magdalena Weber.

 

Trudy trasy dały się wielu uczestnikom we znaki, choć może i częsty pobyt w Sielpi zniechęcał niektórych do dalszej wędrówki :) Ostatecznie pełne 100 km pokonało 65 osób, 75 km - 26 osób (wśród nich było wielu nowicjuszy), 9 osób zrezygnowało z różnych przyczyn. Wszyscy otrzymali pamiątkowe dyplomy, ci, którzy zaliczyli pełne 100 km otrzymali puchar podpisany własnym imieniem i nazwiskiem, zaś kończący regulaminowy dystans (100 i 75 km) - otrzymywali oryginalny, odlewany medal. Każdy uczestnik uczestniczył też w losowaniu upominków wśród których znalazły się plecaki, karimaty, drobny sprzęt turystyczny, wydawnictwa i gadżety promocyjne województwa świętokrzyskiego.

 

Fotorelacja - Katarzyna Stępień